WIADOMOŚCI

Kubica: jesteśmy słabi
Kubica: jesteśmy słabi
Zespół BMW Sauber po raz kolejny zanotował bardzo słabe kwalifikacje. W Monako Nick Heidfeld sesję kwalifikacyjną ukończył na 17 pozycji, podczas gdy Robert Kubica był 18.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Nick Heidfeld
„Oczywiście to bardzo rozczarowujące. Dokonaliśmy wielu zmian po czwartkowych treningach i jeszcze więcej zmian po dzisiejszym, mimo że zawsze jest to dużym ryzykiem na chwilę przed kwalifikacjami. Nie mieliśmy jednak nic do stracenia. Właściwie była to raczej zmiana na gorsze niż lepsze, ale tak czy inaczej nie robi to wielkiej różnicy. To frustrujące, gdy jedzie się na granicy możliwości, podejmuje ryzyko, zwłaszcza tutaj na torze ulicznym, i kończy się na szarym końcu. Aktualnie nie wiemy co jest złe. W Barcelonie poczyniliśmy krok do przodu, ale tutaj jesteśmy z dala od oczekiwań.”

Robert Kubica
„Jak do tej pory mieliśmy jedynie problem. Mieliśmy kłopoty w czwartek i ponownie dzisiaj rano. Miałem bardzo słabe okrążenie wyjazdowe, podczas którego miałem spory ruch na torze. W wyniku czego temperatura opon mocno spadła. Niemniej ogólne osiągi bolidu nie są wystarczająco dobre. Musimy zdać sobie sprawę, że jesteśmy słabi. Musimy przyzwyczaić się do sytuacji i musimy teraz ciężko pracować.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

57 KOMENTARZY
avatar
Dagmara_W

23.05.2009 16:04

0

kierowcy to widza ale czemu szefostwo nie... ciezka praca musi byc ale czy cale bmw sie za to wezmie.. nie moge zrozumiec ich postawy.. niby w barcelonie do przodu a za chwile cofniecie w dołek.. ale jutro wyscig.. miło bedzie ogladnac hcoiaz najbardziej prestizowy wyscig.


avatar
Ra-v

23.05.2009 16:04

0

obrazek Nicka i Roberta przy tej metalowej barierze w pelni oddaje sytuacje BMW...


avatar
maxi900

23.05.2009 16:05

0

Robercie i Nicku.. NIE IDŹCIE TĄ DROGĄ!! .....Porzućcie ten bolid i skupcie się na F1.10....


avatar
orinocoPL

23.05.2009 16:06

0

RYBA PSUJE SIE OD GLOWY... Wymienic super-duper mario bros-dajcie Todt'a!


avatar
mailtog

23.05.2009 16:10

0

po transmisji mówili coś jakiejś rozmowie między kierowcami BMW, wie ktoś o co chodzi?


avatar
morek151

23.05.2009 16:10

0

Usunięty


avatar
Shallan

23.05.2009 16:19

0

Jaki sens ma utrzymywanie zespołu F1, który zamyka stawkę? Lepiej siedzieć w domu i nie psuć wizerunku marki. Jeśli BMW zostanie w F1, to nie obejdzie się bez zmian kadrowych. W tym wypadku (oczywiście pod warunkiem, że zatrudnią właściwych ludzi) na powrót BMW do czołówki poczekamy do 2011 roku, sezon 2009 i 2010 można spisać na straty.


avatar
norbertinho

23.05.2009 16:20

0

tak Robert mówił do Nicka: chodź pojedziemy jutro na ryby, niech nasi inżynierowie pojada se w wyścigu i sie przekonają jak to jest prowadzić taki złom


avatar
jawiemwszystko

23.05.2009 16:23

0

Wiecie, co? Do tej pory żal mi było Roberta, a teraz to już nawet Quicka :/


avatar
Budyn_F1

23.05.2009 16:24

0

Juz nawet Robert nie wierzy w BMW ale ja mu sie wcale nie dziwie.


avatar
fazji

23.05.2009 16:24

0

ale pieprzycie głupoty!!!!!!!!!!!!!!!!


avatar
dick777

23.05.2009 16:27

0

Shallan, masz rację. W 2010 z BMW będzie tak samo.


avatar
radzix

23.05.2009 16:27

0

wiedzieć o czym rozmawial Robert z Nickiem bezcenne....


avatar
Kimi Rajdkoniem

23.05.2009 16:28

0

Sugeruję start z pit-lane: w Monako zawsze były jazdy w pierwszym zakręcie, poza tym wyjazd z boksów jest bardzo korzystny- krótki, tnie się pierwszy zakręt. To jest szansa na utrzymanie się w wyścigu. Inaczej może się zdarzyć jak w Barcelonie


avatar
fazji

23.05.2009 16:29

0

dla kogo taki start??/


avatar
czes

23.05.2009 16:30

0

slabi? wygrali z Toyota!


avatar
slawex1983

23.05.2009 16:32

0

Niech jadą na całkowitym maksie. Ryzykując nawet uszkodzenie bolidu. Niech się niczym nie przejmują i jadą na całkowitym luzie z pedałem dociśniętym do samego końca. Nie ma nic do stracenia. Tor jest trudny, więc jest możliwość wariackiej jazdy.


avatar
Kimi Rajdkoniem

23.05.2009 16:32

0

dla BMW rzecz jasna


avatar
TheRezydet

23.05.2009 16:33

0

To niegłupie by było startować garażu zatankowani na full na jeden pit stop - nie ma nic do stracenia. Powodzenia!


avatar
Kimi Rajdkoniem

23.05.2009 16:34

0

17. slawex1983-no tak, bo generalnie reszta jeździ ekonomicznie, zachowując szczególna ostrożność i pilnując dopuszczalnej prędkości w mieście..


avatar
bbbyku

23.05.2009 16:38

0

nie ma co plakac raz na wozie raz pod.... ferrari wraca do gry wiec czekam na teksty Kubica do ferrari bo dawno tego nie bylo.................... mozemy miec tylko nadzieje ze z kazdym nastepnym wyscigiem bedzie lepiej


avatar
Kimi Rajdkoniem

23.05.2009 16:39

0

19. TheRezydet-biorąc pod uwagę niedogrzanie opon, ew powolne dogrzewanie opon ich zużycie będzie mniejsze niż normalnie. Zatem warto spróbować to wykorzystać


avatar
krz08

23.05.2009 16:42

0

według mnie kierowcy BMW mają już dość ukrywania tego że robią postępy w rozwoju auta ale szewstwo chyba nie


avatar
ebbpp

23.05.2009 16:44

0

jak w Turcji się nic nie wydarzy to się już nie wydarzy...myślę,że najlepiej tą sesję opisują słowa samego Theisena: "Znowu jesteśmy w grze"


avatar
maro1993

23.05.2009 16:44

0

Mi też szkoda nie tylko Roberta, ale i Nicka. Czym oni są winny za tak słaby bolid. Jak już Heidfeld nie ma szczęścia to znaczy, że na prawdę jest źle. Zawsze wspierałem też tych najsłabszych, bo rozumiem z jakimi problemami muszą się zmierzyć prowadząc "bolid"....


avatar
ciaptak

23.05.2009 16:53

0

Praca, praca, i jeszcze raz trening...! Nie pomogą dywagację, że to było, źle, opony niedogrzane, ruch na torze itp itd. Szefostwo BMW powinno teraz wykorzystać wolny czas między GP na testy, treningi, ustawienia. Dużo jeździć bo tylko tak naprawdę mogą wrócić do formy choćby z sezonu 2008!


avatar
Moralez

23.05.2009 17:00

0

To że BMW jest słabe to wiemy już od początku sezonu, wieszanie na nich psów, narzekanie i frustracje nic nie dadzą. Lepiej zastanówmy się dlaczego tak jest i jakie są szanse na przyszłość żeby to zmienić. Moim zdaniem cała konstrukcja F1.09 to wyjątkowy niewypał i pomimo zmian jakie starają się wprowadzić inżynierowie sezon jest już stracony, to nie tylko kwestia słabego pakietu aero, na całokształt wpływa więcej czynników. Nie traktujcie tego jak ironię zeszłorocznej wypowiedzi Tissena, ale BMW faktycznie powinno odpuścić już ten sezon i zacząć konstruować bolid od podstaw. Za bardzo podczas przygotowań do tegorocznych startów skupiono się na Kersie, który jak się okazuje nie jest takim plusem jak sądzono, dodaje co prawda trochę energii, ale kosztem gorszego zbalansowania bolidu. Red Bull spisuje się w tym roku kapitalnie pomimo braku Kersu, jak i podwójnego dyfuzora - to po prostu dobrze skonstruowany bolid. BMW potrzebny jest wstrząs konstrukcyjno - organizacyjny, nowi ludzie, nowe koncepcje.


avatar
feels3

23.05.2009 17:04

0

@27. Moralez - ale dlaczego mamy się my zastanawiać? To oni są od tego, a my od tego żeby czerpać przyjemność z oglądania tego. A tak swoją drogą, to jedno tylko ratuje w moich oczach BMW, to ten ciągle zmieniający się regulamin, tu faktycznie ciężko się wtrzelić.


avatar
feels3

23.05.2009 17:05

0

Brown się wtrzelił, Redbull się wstrzelił, ale sądze że stare wygi jak Mclaren i Ferrari mając doświadczenie z poprzedniej dekady w końcu dobije się na swoje miejsce.


avatar
Niespokojny

23.05.2009 17:06

0

Nick chce chyba wyśrubować swoj rekord, tak by długo, długo go nikt nie pobił !


avatar
lukasz1

23.05.2009 17:31

0

Tor w Monaco jest taki ciasny że nawet jak będą zatankowani do pełna to i tak nikt ich nie wyprzedzi :)


avatar
Grellenort

23.05.2009 17:33

0

A jak to szło "w Manako możemy sprawić niespodziankę" i co? Jeśli niespodzianką miało być trafienie kompletnie na koniec stawki, to coś im nie wyszło bo ten obrazek od początku sezonu oglądamy.


avatar
Grellenort

23.05.2009 17:33

0

*Monako


avatar
Niespokojny

23.05.2009 17:40

0

Lepiej, jak daliby sobie spokoj i oszczędzili silniki, ale pewnie muszą jechać, więc niech jadą, wszystko może się zdarzyć, że nawet jak będą zatankowani po korek, to i tak będą musieli dać się wyprzedzić przy dublowaniu. :-)


avatar
Dr Prozac

23.05.2009 18:01

0

Również obawiam się ze BMW już nic w tym sezonie nie zdziała. Co więcej, będzie im trudno w tej sytuacji bez większej rewolucji regulaminowej w kwestiach technicznych wrócić do czołówki. Musieliby poczynić znacznie większy postęp z sezonu na sezon niż ich rywale. Trzeba było rewolucji technicznej żeby zespoły z końca stawki trafiły na początek (sama rewolucja nie wystarczyła, Honda cały poprzedni sezon zajmowała się pracami nad nowym bolidem)..


avatar
felek08

23.05.2009 18:07

0

ciaptak: jak mogą testować między gp jak testy w trakcie sezonu są zakazane


avatar
Wojciech5

23.05.2009 18:07

0

Witam wszystkich. Wytworzona w BMW sytuacja powoduje, że coraz bardziej zaczynam odczuwać rozgoryczenie niepowodzeniami Roberta. Nie mam do niego żadnych pretensji, bo wszyscy zgodzimy się co do jednego ten CHŁOPAK ma TALENT. W tym sporcie to jednak nie wszystko. Liczy się sprzęt, który swoim zaawansowaniem przekracza czasami możliwości pojmowania. W prównaniu do zeszłego sezonu, obecny bolid na tle pozostałych w stawce jest gorszy, by nie powiedzieć czegoś więcej. Dlatego tym większy mam żal do szefów BMW, że położyli w drugiej cześci sezonu 2008 starania o mistrzostwo dla Kubicy. Wtedy pojawiła się szansa nie dla zespołu, bo klasyfikacja konstruktorów była poza zasięgiem, ale dla kierowcy zespołu, a to przecież korzyść obopólna. Taka szansa dla BMW w najbliższej przyszłości długo się nie nadaży. Chciałbym się mylić, ale z racji tego, że jestem historykiem i pamięć u mnie funkcjonuje bez zastrzeżeń, jeszcze długo nie zapomnę BMW, że wtedy zostawili Roberta samego i zajęli się F1'09. Pozdrawiam.


avatar
ziyon

23.05.2009 18:13

0

Żenua...


avatar
Piotre_k

23.05.2009 18:19

0

Theissenowi ciągle się wydaje, że skonstruowali super bolid, tylko mają drobne nieprzewidziane problemy. Im szybciej przyjmie do wiadomości, że są w ciemnej d... i żadne analizowanie przyczyn pojedynczych problemów nic nie da tym lepiej. BMW jest teraz mniej więcj tam gdzie rok temu była Honda.


avatar
grzes12

23.05.2009 18:31

0

Myślę ze BMW popełniło błąd zimą ze zbyt szybko uwierzyli ze ich bolid jest szybki,gotowy wygrywać wyścigi i zamiast szukać nowych lepszych rozwiązań cała ich uwaga skupiła się na KERS i cwaniakowaniem jak by tu ze słabszego kierowcę w zespole zrobić mistrza,bo co Niemic w Niemieckim zespole był by MŚ,to nie jakiś tam Polak i w pewnym momęcie cała ich uwaga skupiła się na Nicku,widać to było na przykładzie dni testowych obu kierowców A do tego system KERS który nadawał się tylko do zamontowania w samochodzie NIcka najlepiej o tym świadczy Ich upór i konsękwencja przynajmniej w tym przypadku okazała się skutecznaze na dzień dzisiejszy Nick ma więcej punktów od Roberta.Tylko tyle ze podczas testów okazało się ze ich prędkość jest słaba i zaczeły się tłumaczenia i szukanie lepszych rozwiązan ale niestety w tym momęncie to było już po zawodach ,a do tego okazało się ze cały zespól do wprowadzenia jakich kolwiek poprawek potrzebuje dwa razy więcej czasu jak inni.Ale mam nadzieje ze w Turcji moze będzie lepiej chociaż jest to niestety mało prawdopodobne.A najgorsze jest to ze Kubica pomału "zaczyna pękać" i moze się okazać ze nad czym pracował dwa lata pójdzie w zapomnienie bo tym złomem nie idzie jechać .A niestety tak już jest w sporcie ze jesteś taki jak twój ostani wyścig


avatar
obi216

23.05.2009 19:12

0

Kubica jest wściekły , to widać - ale nie pęka..........


avatar
Skoczek130

23.05.2009 19:24

0

Gdyby nie "bączek" Glocka, Robert mógłby awansować. Jednakże nie jest to żadna satysfakcja, gdyż oni mieli walczyć o tytuł. Rozumiem, dyfuzor i takie rzeczy, ale niech spojrzą na Macka i Ferrari. Oni jakoś wybrnęli z kłopotów i walczą. To właśnie świadczy o samym zespole. Teraz wychodzi ich amatorszczyzna i brak doświadczenia. Tak więc na punkty raczej nie ma co liczyć. Ja teraz czekam na Turcję, gdzie mam nadzieje, będą konkurencyjni na wejście do Q3 i bezproblemowe punkty. Jeśli nie tam, niech skupią się na 2010 roku i niech nie spieprzą roboty, jak teraz. Nawet KERS im nie wyszło, chociaż tak nad nim pracowali, ehh!!!


avatar
grzes12

23.05.2009 21:23

0

41 obi216 Mam nadzieję ze to ty masz rację!


avatar
RoninRonin

23.05.2009 21:26

0

Zobaczycie że wygrają ostatni wyścig, bo wszyscy inni będą cofnięci 10 miejsc do tyłu z powodu nadprogramowych silników. Na to liczy Thaisen ... ciekawe czy liczy też, że będzie w 2010 szefem zespołu ...


avatar
walerus

23.05.2009 21:32

0

wiemy że jesteście słabi = piwko wieczorem....


avatar
arba

23.05.2009 22:27

0

W Barcelonie krok do przodu w Monaco dwa do tyłu


avatar
Raven89

23.05.2009 23:17

0

Może im się uda włamać do parku zamkniętego i podpieprzyć dwa bolidy Brawn GP.Wystarczy przemalować i po kłopocie.Ale by się jutro Button i Barichello zdziwili jakby ich do BMW wsadzili na starcie :D


avatar
witcher1976

23.05.2009 23:49

0

trzeba zmienić stajnię to dla roberta jedyne wyjście żeby się rozwijać kolejne gp i kolejna wtopa a miało być tak pięknie.jednym słowem kaszana.jedyna strategia jak jeden z kolegów wcześniej napisał pod korek zatankować i gaz do dechy niema co kombinować


avatar
witcher1976

24.05.2009 00:09

0

wyjaśnię skrót BMW będziesz miał wypadki w przypadku roberta pasuje jak ulał. strategię to mu zawsze dopasują jak ulał.strategia dla robrta na wyścig w monako zmienić barwy na BRAWN GP i pierwsze miejsce murowane


avatar
cayman

24.05.2009 02:28

0

PLus jest taki, ze kers mają juz opracowany,a kers ma byc obowiązkow w przyszłym roku. A to znaczy że Brown będzie potrzebował KERS. Podobnie jak inni którzy teraz nie mają. A to z kolei wpłynie na ich bolidy. Znowu wielka niewiadoma :-)


avatar
cayman

24.05.2009 02:28

0

Brawn*


avatar
smus80

24.05.2009 09:38

0

ROBERT moja rada; na silę do przodu ,niepatrz na bolid przed toba Możesz niedojechać , ale przynajmniej moze sie wywalczyć pierwszy punkt!!!!!!!!


avatar
zwierzak

24.05.2009 11:37

0

Ciaptak - zapoznaj się z regulaminem F1 a będziesz wiedział wszystko na temat testów w sezonie 2009. Stare pierdoły rządzące F1 wymyślają herezje i tak się dzieje. Zespół, który ma przewagę w pierwszym wyścigu - ma duże szanse na utrzymanie jej do końca sezonu. Wszystkiego nie da się zrobić na symulatorach i w tunelach aerodynamicznych.


avatar
DawidJP

24.05.2009 19:32

0

BMW ? yyy to oni jeszcze sa w formule 1 ? no to jestem zaskoczony... Robert szybciej by gokartem smigał niz tym niby bolidem...


avatar
mario1541

29.05.2009 16:23

0

DawidJP ma rację... chyba xd


avatar
mario1541

29.05.2009 16:23

0

xD


avatar
Ilona

15.02.2011 23:49

0

schön


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu